Strony

wtorek, 7 sierpnia 2012

Aleja Chińska - Lazienki Królewskie .

Aleja Chińska powstała przed 1780 rokiem, w miejscu drogi wilanowskiej, z inicjatywy króla Stanisława Augusta. Był to wyraz europejskiej fascynacji chińską sztuką, tradycją i ogrodami. W tamtych czasach aleja miała okazały most chiński a nad kanałami wodnymi wznosiły się stylowe mostki. Aleja Chińska ma 1130m długości i ciągnie się z północy na południe przez cały ogród.
Po remoncie wygląda pięknie i okazale. Przystrojona oryginalnymi chińskimi lampionami, smokami i lalkami ma swój niepowtarzalny klimat. Zarówno w blasku słońca jak i w nocy, kiedy okolice rozświetlają wszystkie lampiony, tworząc niezwykłą atmosferę miejsca. 

Będąc w Warszawie koniecznie musicie to zobaczyć!
























  Ciepło Was pozdrawiam  

20 komentarzy:

  1. Pięknie, dzięki, że to pokazałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ależ klimat, cudowna jest ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. No coś pięknego! Bardzo romantycznie prezentuje się nocą...aż ma się ochotę tam iść :)Niestety mam trochę daleko ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj!
    Urzekająca aleja lampionami. Wspaniałe zdjęcia.
    Pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale pieknie!bajkowo!
    Pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastycznie... pięknie.... cudownie.... :-)))))))))

    OdpowiedzUsuń
  7. ale ja lubię te lampiony :) i smoki !

    OdpowiedzUsuń
  8. ale wspaniałe klimatyczne miejsce:))) najpiękniejszy jest ten smok!:)
    cudo

    OdpowiedzUsuń
  9. Klimatyczne miejsce :)
    Pozdrawiam serdecznie Iwojko!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj i ja byłam na tej alei, rzeczywiście jest super, gorąco polecam!!! :))) Bardzo fajne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zupelnie nie pociagaja mnie takie klimaty.Nie lubie Orientu.Wole spacery po starych,polskich parkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan , czy Pani - wcale nie musi gustować w takich klimatach. Jednak miło by mi było, gdyby Pan lub Pani jakoś się przedstawiła, np. jakimś nickiem.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Rzeczywiście fajny pomysł,wreszcie coś się dzieje!Byliśmy tam juz kilka razy,a najciekawiej było na początku ,gdy w amfiteatrze odbywały się występy-tańce,śpiewy i parzenie herbaty .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Byłam, widziałam, piękne i robi bardzo fajne wrażenie. Moje dzieciaki były zachwycone, mieliśmy mnóstwo tematów do rozmowy:)Super zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wpadłam tutaj nie wiem skąd, jakim cudem, ale już wiem, że zostaję! Tak u Ciebie pięknie na blogu, takie piękne zdjęcia, przytulnie... Jestem zachwycona do kwadratu!
    Na Chińskiej nigdy nie byłam niestety, ale już wiem, że podczas kolejnej wizyty w stolicy postaram się przekonać znajomych, żeby mnie tam zabrali!

    Pozdrawiam!
    Żelikowska

    OdpowiedzUsuń
  15. Nim zaczęłam czytać tekst myślałam, że zdjęcia pochodzą z jakiegoś Chinatown, albo coś w tym stylu, a tu proszę to nasza Warszawa. Nie wiedziałam, że takie zmiany zaszły w Łazienkach. Dziękuję za pięknego posta.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. I drop a leave a response whenever I appreciate
    a post on a blog or if I have something to valuable to contribute to the conversation.
    It's triggered by the passion communicated in the article I browsed.
    And on this article "Aleja Chi�ska - Lazienki Kr�lewskie .".
    I was moved enough to write a thought :-P I actually do have
    a few questions for you if it's allright. Is it just me or
    does it give the impression like some of the comments come
    across as if they are left by brain dead individuals?
    :-P And, if you are posting at additional social sites, I'd like to follow you.
    Could you list the complete urls of all your communal sites like your twitter feed, Facebook page
    or linkedin profile?

    Feel free to visit my page :: Baterie kuchenne

    OdpowiedzUsuń
  17. Hi there, this weekend is pleasant designed for me,
    because this moment i am reading this wonderful informative post here at my residence.


    My blog - do kuchni

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam serdecznie.