I przyszła, jak zwykle szybko i nieoczekiwanie. Coraz mniej liści na drzewach, coraz chłodniej, bardziej szaro i mgliście. Podobno dzisiaj spadł już - gdzieś w Polsce - pierwszy śnieg. U mnie, na szczęście dzień był pogodny. A teraz dogasa zachodzące słońce i niebawem zrobi się ciemno. Tego roku, to już ostatnie kwiaty na moim balkonie. Zapraszam na zamknięcie balkonowego sezonu.
Ściskam i cieplutko pozdrawiam.