Trochę mojego wkładu pracy, szorowania, czyszczenia łatania, malowania i moja bardzo stara szafa odzyskała świeżość. Już kiedyś malowałam ją na niebiesko ale było to tak dawno, że pora była najwyższa coś z tym zrobić. Z natury jestem leniwa i ciężko mi się zebrać do roboty. Jednak czas brzydkiej, wakacyjnej pogody sprzyjał zaplanowanemu przeze mnie remontowi. Czasami nawet brak pogody może być pozytywnym i dopingującym elementem ;).
***
A efekt mojej pracy poniżej.I kto by pomyślał,że kiedyś była to szafa fornirowana na wysoki połysk?
Zanieczyszczone zawiasy oczyściłam, gałki i klucze wypolerowałam papierem ściernym, pęknięcia zaszpachlowałam i odmalowałam. Pozostało mi jeszcze dokupić ozdobne szyldy do zamków.
***
miłego dnia:
Dziwnie się plecie:) TY odświeżasz, ja postarzam meble:)
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle, mam zaległości w Twoim pięknym świecie wirtualnym - pospieszam nadrabiać !
pozdrowienia zostawiając
Kawał dobrej roboty :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAlez musialo byc z tym pracy!!!Super efekt.
OdpowiedzUsuńOh, a mnie sie podobała przed, tylko jeszcze bardziej bym ją przetarła :) pozdr
OdpowiedzUsuńdużo pracy ale za to jaki piękny efekt! kolor super
OdpowiedzUsuńNo nie wytrzymam, kiedyś miałam identyczną starą szafę na wysoki połysk i identycznie ją pomalowałam :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt osiągnęłaś. A co jest na pierwszym zdjęciu po lewej, gałka?
Cudowny odcień błękitu! Przyjemniu u Ciebie bardzo, na pewno zostaję!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
tez mam starą szafę, która kiedyś była fornirowana i wlce bleeeee a eraz jest również w błękitach i dorobiliśy do niej zestaw szuflad, gzymsy i jest ok
OdpowiedzUsuńochwalę się przy najbliżsej okazji na blogu moim zainspirowana Twoją notką
prz okazji kawał dobrej roboty!!
kolorek ma fajny:)super lifting:)
OdpowiedzUsuńCiekawy odcień błękitu:)Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńJa mam wielką ochotę pomalować szafę,ale trochę się boję ogromu pracy,a jakby mi nie wyszła?:)))))podziwiam odwagę:)))
OdpowiedzUsuńFornirowana na wysoki połysk?! NIE DO WIARY! ;o) Wypolerowane gałki i klucze pięknie się prezentują, przyjemny błękit - całość świetnie, gratuluję, możesz być z siebie dumna Iwojko :o).
OdpowiedzUsuń(i te ujęcia - tak ja lubię!)
Pozdrawiam ciepło.
Balbinko to nie gałka, to lampka :)
OdpowiedzUsuńAl czekam na twoją odsłonę, koniecznie się nam pochwal:)
Bozenasku a może warto spróbować? A co tam!
Linka - dzięki serdeczne, oj było trochę roboty i pot się lał:)
A Wam Drogie Dziewczyny dziękuję za wszystkie komentarze i zapraszam wpadajcie w odwiedziny:)
Buźka !
Super kolor:) świetnie zrobione:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ta szafa była na wysoki połysk? No cudo zrobiłaś!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
ŚLICZNA ALE SIĘ NAPRACOWAŁAŚ,ALE WARTO BYŁO,KOLOREK PIĘKNY:))
OdpowiedzUsuńWspanialy ten kolor! Mialas duzo pracy ale oplacalo sie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Chapeau bas za ogrom pracy włożony w metamorfozę szafy. Wygląda jak nowa, a i kolor świetny :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńkolor błękitu jest rewelacyjny!A szafa wygląda bardzo fajnie!:)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńo nie, nie, nie - co to za minimalistyczne i okrojone fotki??
OdpowiedzUsuńpokaż że całą szafę porządnie:)
kolor piękny - cóż to za farba? gotowiec czy z mieszalnika ?
pozdrawiam serdecznie
Kasia
Zdolna Kobieto - podziwiam efekty Twojej pracy i tak sobie myślę: ale te dziewczyny mają samozaparcia :) Pięknie Ci wszystko wyszło i do tego w moim ulubionym kolorze...
OdpowiedzUsuńPiekny mebelek!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie metamorfozy! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńIwoja!! Cudnie tu u Ciebie!:D Szafa ma fantastyczny kolor a zdjęcia są przepiękne!!! Zostaję na dłużej!!:D:D:D:D
OdpowiedzUsuńPozdrówka!!
Piekny efekt uzyskałaś-widzę, ze farba Beckersa ,ale czy oryginalna czy mieszana? Cudny kolorek.
OdpowiedzUsuńpozdrowionka
Lucy
Fajnie szafa pokazana na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńNie tak od razu, nie tak na raz :) Tylko cząstkami, co wzbudzało jeszcze większą ciekawość :)
Odnowienie szafy to już coś :))
Pozdrawiam mocno
Ada
Wygląda świetnie :) Ale roboty pewnie miałaś okropnie dużo!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Dzień dobry Kochana Iwojko :)
OdpowiedzUsuńSzafa przecudna, wspaniały pomysł, widzę że lubimy te same kolory, też mam dużo dodatków w takim specyficznym kolorze niebieskawo-szarym, no i mam taki sam niebieski kubek z Ikei jak w pokazywałaś, a szafa - wspaniały i niezwykle odważny pomysł :)całe mieszkanie jest już tak śliczne ze nawet nie wiem co powiedzieć :)Podoba mi się bardzo taki nietypowy zestaw klimatyczny. Fajnie do tego pewnie będą wyglądać
prócz bieli dodatki z szarej wikliny...ja ostatnio marzę właśnie o takie szarej, szukałam podobnych koszyczków do wieszania jak u ciebie ale nic nie znalazłam...pozdrawiam Cię Ania
no i cudo stworzyłaś,świetny mebel!
OdpowiedzUsuńświetnie ja odnowiłaś,gałeczki tez idealnie dobrane,bardzo w moim guście,,,buziaki
OdpowiedzUsuńgenialne!!
OdpowiedzUsuńi szafa i zdjęcia, świetnie to ujęłaś, aż się rozmarzyłam, że może coś bym przemalowała ot tak ;)) n i te kolory... ;))
Świetna szafa Iwojko! cudny kolorek i styl pasujący Ci idealnie do reszty mieszkania :) Ty to masz pomysły! :)
OdpowiedzUsuńBuziak!